Młodzi żeglarze elbląskiego Jachtklubu
Każdy, kto poczuł wiatr w żaglach pragnie pływać, kiedy tylko się da. Wystarczy zapał, sztormiak i… czujne oko trenerów, którzy dbają o bezpieczeństwo młodych żeglarzy. Od 2019 roku Jachtklub powrócił do czynnego szkolenia dzieci.
– Stawiamy na jakość. Dysponujemy nowym sprzętem, mamy sprawdzoną podstawę programową i cały czas podglądamy w sprawach szkoleniowych naszych zachodnich sąsiadów. Nie od razu startuje się w regatach, nie każdy też ma takie potrzeby, dlatego dbamy, by u nas była przyjazna atmosfera, wszystko po to, by rozbudzić żeglarskiego ducha – podkreśla Grzegorz Polak ze Stowarzyszenia Jachtklub Elbląg.
W rozwój szkółki zaangażowani są doświadczeni żeglarze z elbląskiego Jachtklubu, którzy służą nie tylko umiejętnościami, również wsparciem finansowym. Kamieniem milowym i impulsem do działania było pozyskanie głównego sponsora, czyli Miasta Elbląg oraz wsparcie uzyskane od Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Elblągu. W gronie pasjonatów żeglarstwa, którzy czynnie wspierają szkółkę żeglarką są również: Sportowa Szkoła Podstawowa nr 3 im. Polskich Olimpijczyków, Hipp Polska Sp. z o.o., Zakład Meblowy Layman – Ryszard Seroka, Kancelaria Adwokacka Adwokat Adam Kapczyński, Terminal Portowy Elbląg TPE, Joanna Sikorska-Kapczyńska – lekarz dentysta oraz Dorota i Sylwester Wadeccy.
– Dzięki MOSIR-owi mamy motorówkę, która zabezpiecza młodych żeglarzy podczas treningów, ponadto dzieci mogą ćwiczyć na basenie – oczywiście na optymistkach – do dyspozycji mieliśmy halę w Szkole Podstawowej nr 3 – wylicza Grzegorz Polak. – Ważny jest także trener i podejście do młodych żeglarzy. Tutaj liczy się nauka poprzez zabawę, kolorowe żagle, dynamika zajęć… Przy tym wszystkim nie zapominamy o bezpieczeństwie. Podczas treningów zawsze na wodzie są dwie motorówki z doświadczoną kadrą.
Jak podkreślają doświadczeni żeglarze, młodzi uczą się na zajęciach samodzielności. Dzieciaki nie tylko dbają o sprzęt, same wyprowadzają łódki hangaru, w parach je wodują. Bardzo dobrze sobie radzą, robią postępy, a wody rzeki Elbląg i Kanału Elbląskiego już im nie wystarczają. Od czerwca br baza szkółki żeglarskiej mieści się w Suchaczu, a co za tym idzie młodzi żeglarze trenują na wodach Zalewu Wiślanego.
– Dzięki firmie Hipp Polska Sp. z o.o. kupiliśmy laser, czyli żaglówkę większą od optimist, na której mogą szkolić się starsze dzieci – mówi Grzegorz Polak. – Pandemia nas nie spowalnia. Prowadzimy rozmowy kwalifikacyjne z kadrą trenerów, aby nasza szkółka działała 6 dni w tygodniu. Naszym marzeniem jest reaktywacja tradycji żeglarskich w Elblągu i w tym kierunku prowadzimy działania. Zachęcamy Elblążan do próbowania swoich sił na wodzie i do zaszczepiana żeglarskich pasji u swoich dzieci od najmłodszych lat.
Aby pomóc w podjęciu decyzji o wzięciu udziału w pierwszych zajęciach żeglarskich, przygotowaliśmy odpowiedzi na kilka najczęściej zadawanych przez rodziców pytań:
– Co wyróżnia Szkółkę Żeglarską prowadzoną przez Jachtklub Elbląg?
– Jachtklub Elbląg to ponad 60 lat historii żeglarstwa. To doświadczeni żeglarze i trenerzy, którzy swoją pasją dzielą się młodym pokoleniem. Warto podkeślić, że Jachtklub Elbląg działa we współpracy z Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji w Elblągu oraz Sportową Szkołą Podstawową im. Polskich Olimpijczyków w Elblągu, pod patronatem Prezydenta Miasta Elbląg.
– W jakim wieku najlepiej zapisać dzieci na zajęcia?
– Małe dzieci szybko się nudzą, więc najbardziej polecanym wiekiem jest od 7 lat w górę. Takie dzieci już bardziej potrafią się skupić i zaangażować w zajęcia.
– Kiedy można dołączyć do grupy?
– Nabór do szkółki rozpoczyna się we wrześniu. Udział w pierwszych zajęciach jest niezobowiązujący, co oznacza, że warto spróbować, czy dziecku się spodoba. Warto dodać, że szkółka to nie tylko pływanie, to nauka samodzielności, a także integracja z żeglarzami czy wspólne biesiadowanie przy ognisku. To także wspólne pokonywanie słabości i radość z żeglowania.
– Czy dziecko musi umieć pływać?
– Wszystkie zajęcia na wodzie odbywają się w kamizelkach asekuracyjnych – odpowiednio dopasowanych do dzieci – które zapewniają im bezpieczeństwo. Oczywiście warto, żeby dziecko potrafiło pływać, dlatego tę umiejętność ćwiczymy w czasie sezonu zimowego, jednak nie jest to niezbędne kryterium dołączając pierwszy raz na zajęcia żeglarskie.
– Czy rodzice mogą przyglądać się zajęciom?
– Tak, ale tylko pierwszym zajęciom, w których uczestniczy dziecko. Proszę się nie martwić, młodzi żeglarze są bezpieczni i uczą się pod okiem doświadczonej kadry. Bywa, że obecność rodziców rozprasza dzieci, dlatego prosimy, aby rodzice nie zostawali na zajęciach. O efektach szkolenia rodzice będą mogli się przekonać w niedługim czasie.
Jeżeli nie uzyskałeś/uzyskałaś odpowiedzi na pytanie, napisz do nas: szkolka@jachtklub.elblag.pl lub zadzwoń: 501 641 235. Zapraszamy!